Przyświecającą mi wartością jest swobodny dostęp do dóbr kultury.
W 2013 roku zainteresowałem się badaniami historycznymi. Zacząłem od poszukiwania pamiątek po pradziadku, majorze Aleksandrze Petelewiczu. Zająłem się genealogią własnej rodziny. Następnie, moje zainteresowania rozszerzyły się na historię Łowicza i okolic, skąd pochodzili moi przodkowie. Obecnie, podążam za własną ciekawością, bez ograniczania się do genealogii czy historii regionu.
Gdy prowadziłem badania, na początku robiłem to wygodnie, korzystając z Internetu, z bazy skanów w serwisie Genealodzy.pl, z bibliotek cyfrowych i repozytoriów takich jak np. "Szukaj w Archiwach". To jednak było za mało. Ogrom materiałów wciąż nie jest zdigitalizowany i pozostaje niedostępny w Internecie. Kierowany siłą ciekawości, odwiedzałem biblioteki, archiwa i muzea w Polsce. Jeździłem tam, gdzie prowadził trop moich poszukiwań. Obserwowałem jak funkcjonują te instytucje. Nauczyłem się z nich korzystać. Polubiłem je.
Prowadząc badania w ten sposób, natknąłem się na rozmaite bariery. Nieraz byłem nimi zaskoczony. Nieraz wątpiłem w słuszność zastosowanych rozwiązań. Często były to bariery natury prawnej. Pomimo, że nie jestem prawnikiem z wykształcenia, nie zrażałem się. Podchodziłem do analiz przyczyn tych barier z nie mniejszą dociekliwością niż do rozwiązywania zagadek historii rodzinnej czy regionalnej.
Do najbardziej dolegliwych barier zaliczam:
- Prawo autorskie,
- Brak nadzoru nad archiwami niepaństwowymi, szczególnie: kościelnymi,
- Brak przestrzegania i egzekwowania przepisu o egzemplarzu obowiązkowym,
- Brak konsultacji planów digitalizacji i rozwoju narzędzi cyfrowych z użytkownikami,
- Brak możliwości udostępniania zbiorów w soboty oraz w dni powszednie po godzinie 16,
- Nadmiernie wygórowane opłaty wykonania kopii cyfrowych materiałów bibliotecznych, archiwalnych i muzealnych.
Na tym blogu chcę przedstawić swój punkt widzenia, szczególnie w temacie tych najistotniejszych barier z jakimi się spotkałem. Chcę tu zabrać głos także w bieżących sprawach, które uznam za ważne i które dzieją się w środowisku instytucji kultury, szczególnie bibliotek, archiwów i muzeów.
Rzeczpospolita Polska stwarza warunki upowszechniania i równego dostępu do dóbr kultury, będącej źródłem tożsamości narodu polskiego, jego trwania i rozwoju.
Art. 73:
Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury.
Zachęcam Państwa, abyśmy razem pilnowali tych praw i domagali się ich przestrzegania.