Ten, który rządził kiedy nie rządził kupił klatkę schodową tak piękną i bardzo różną aby uwodziła na zawsze i bez wybaczenia aby ci co zdobyli dobra, których nie zdobyli szpicle kaci tchórze wodnistoocy szarzy niemądrzy prześladowcy obaleni w proch odwróceni plecami łobuzy od historii obszyci purpurą tchórzliwi mordercy na kolanach szli pod górę wiernie oddać mu pokłon bo dla niego w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy aż ginie na końcu korytarza listów polecających chłostę śmiechu zabójstwo na śmietniku Posłuży tak klatka wiele lat choćby trzy i nie będzie miejscem codziennej udręki **** Utwór inspirowany bieżącymi wydarzeniami, twórczością Zbigniewa Herberta, kompilujący i trawestujący jej fragmenty ( LINK , LINK , LINK , LINK ). Ww. o braz został wygenerowany przez Microsoft Designer.
Orędownik swobodnego dostępu do dóbr kultury