Przejdź do głównej zawartości

WZYWAM DO PROTESTU! Ministerstwo chce powołać dyrektora Biblioteki Narodowej BEZ KONKURSU!

Proszę Państwa! Stało się! Dr. Tomasz Makowski nie jest uważany za obecnego legalnego dyrektora Biblioteki Narodowej - tak wnioskuję z pisma Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN) skierowanego do Związku Zawodowego Bibliotekarzy Biblioteki Narodowej (ZZBBN).

PISMO_MKiDN_do_ZZBBN

Pani Hanna Wróblewska, obecnie pełniąca stanowisko Ministra, napisała do ZZBBN:

(...) zwracam się z prośbą o wyrażenie opinii w sprawie zamiaru powołania pana Tomasza Makowskiego na stanowisko dyrektora Biblioteki Narodowej na czas określony na okres 3 lat, bez przeprowadzania procedury konkursowej. / Proszę o przedstawienie opinii w terminie 3 dni od daty otrzymania pisma.

Jestem przekonany, że to wystąpienie jest skutkiem tego, o czym pisałem na blogu w tekście pt. Czy Polska ma legalnego dyrektora Biblioteki Narodowej? (LINK) i o czym pisałem we wspomnianym tam wniosku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (WSA) z 15 czerwca 2024 r.

Nie dostałem niestety żadnej odpowiedzi z WSA w tej sprawie, ale nie zamierzałem na nią czekać przed publikacją tego wpisu, bo czasu jest naprawdę mało.

Wzywam do debaty: porozmawiajmy!

Na stronie rządowej (LINK) możemy przeczytać takie słowa pani Hanny Wróblewskiej:

Przyjmuję do wiadomości, że są różne opcje polityczne i opcje estetyczne, różne spojrzenia i różne perspektywy, ale najważniejsze, żebyśmy potrafili rozmawiać.

Z kolei na Facebooku pani Hanny Wróblewskiej znalazłem takie jej słowa (LINK):

Chcę to zrealizować, cały czas słuchając społeczeństwa i potrzeb środowisk.

Pani Minister! Proszę więc porozmawiać ze mną! Proszę posłuchać głosu społeczeństwa!

Wzywam do debaty:

  1. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN)
  2. Wszystkie środowiska współpracujące z Biblioteką Narodową (BN)
  3. Związki zawodowe w Bibliotece Narodowej
  4. Czytelników BN i użytkowników narzędzi dostarczanych przez BN (Polona, Połączone katalogi)

Poniżej przedstawiłem dlaczego pan dr Tomasz Makowski nie powinien być dyrektorem BN. Chętnie się dowiem jakie argumenty mają ci, którzy uważają, że jednak powinien nim zostać.

Mógłbym złożyć wniosek do MKiDN z pytaniami m.in. o to na czym polega fenomen dr. Makowskiego, że pani minister chce go powołać. Jednak termin na odpowiedź na taki wniosek to 14 dni. Spodziewam się, że dostałbym ją wtedy, gdy to powołanie już stałoby się faktem.

MKiDN lekceważy związki zawodowe w BN

Pani minister, w piśmie do ZZBBN, powołała się na art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (LINK). Jest tam zawarty wymóg co do tego, że dyrektora instytucji kultury można powołać po zasięgnięciu opinii związków zawodowych działających w tej instytucji kultury.

Obawiam się, że pani minister zwróciła się do ZZBBN i innych związków zawodowych w BN tylko i wyłącznie ze względu na ten wymóg. A tak naprawdę to wcale nie bedzie wsłuchiwała się w odpowiedzi związków zawodowych i powoła dr. Tomasza Makowskiego bez względu na te głosy.

Dlaczego tak uważam? Bo dała związkom tylko 3 dni na odpowiedź! Taki termin nie ma żadnego uzasadnienia w przepisach. Wyznaczenie go jest więc działaniem poza granicami prawa i bez podstawy prawnej (czyli wbrew art. 7 Konstytucji RP).

Tak krótki termin świadczy zarówno o tym, że powołanie pana Makowskiego szykowane jest w niesłychanym pośpiechu, jak i o tym, że odpowiedzi od związków zawodowych nie będą brane poważnie pod uwagę.

Dr Tomasz Makowski był dyrektorem BN od 2007 roku. Jakże to w 3 dni można rzetelnie sformułować opinię podsumowującą 17 lat jego urzędowania? To niepoważne!

Powołanie już w środę, 18 września?

Proszę zauważyć, że na stronie BN pojawił się komunikat o tym, że 18 września 2024 r. Pałac Rzeczypospolitej będzie nieczynny (LINK). Nie wyjaśniono przyczyn. Podejrzewam, że właśnie tam i właśnie tego dnia, czyli już w najbliższą środę, odbędzie się powołanie pana dr. Tomasza Makowskiego na stanowisko dyrektora BN.

Może i się odbędzie, a może nie. Nie zamierzam jednak zostawić tej sprawy bez żadnej reakcji i czekać aż powołanie już będzie faktem. Niech to jasno wybrzmi: Minister Kultury, pani Hanna Wróblewska, zamierza powołać dr. Tomasza Makowskiego na stanowisko dyrektora BN bez przeprowadzenia konkursu. A pośpiech wskazuje, że także bez przeprowadzenia uczciwych i jawnych konsultacji społecznych w tej sprawie.

Protestuję!

Stanowiska związków zawodowych w BN

ZZBBN udzielił odpowiedzi MKiDN.

ODPOWIEDŹ_ZZBBN_dla_MKiDN

Oto lista zarzutów z ww. pisma ZZBBN:

  1. Brak dialogu z pracownikami - np. przenoszenie do komórek niezgodnych z kompetencjami, aspiracjami i wykształceniem pracowników,
  2. Brak jawnych i obiektywnych kryteriów oceny pracy,
  3. Brak przejrzystej ścieżki awansu zawodowego,
  4. Brak transparentnej polityki płacowej,
  5. Utrudnianie działalności związkowej,
  6. Negatywne skutki wdrażania kosztownego programu OMNIS,
  7. Ograniczenie działalności naukowej i wydawniczej BN,
  8. Rezygnacja z niektórych działań statutowych, np. z kontynuacji "Bibliografii Polskiej 1901-1939",
  9. Sprawa braku dostępu do listów Jana Pawła II do Anny Teresy Tymienieckiej.

Odpowiedzi udzieliła też "Solidarność" w BN.

ODPOWIEDŹ_Solidarności_dla_MKiDN

Stanowiska innych związków zawodowych w BN są mi nieznane. Dziękuję ZZBBN i "Solidarności" za zgodę na opublikowanie ich pism na blogu.

Dlaczego bez konkursu?

ZZBBN i "Solidarność" wyraziły w swoich pismach oczekiwanie, żeby dyrektor BN został wyłoniony w konkursie. Konkursie otwartym i transparentnym, w którym kandydaci będą poddani jasnej i przejrzystej ocenie.

Pani minister Wróblewska jest orędowniczką konkursów. Na ww. stronie rządowej (LINK) jeden z nagłówków brzmi: Odbudowujemy zaufanie do konkursów.

Dlaczego MKiDN zamierza powołać dyrektora BN bez konkursu? Nie rozumiem tego. Gdzie tu konsekwencja? Gdzie tu wiarygodność? Dlaczego dr Tomasz Makowski miałby być traktowany w szczególny sposób? Ministerstwo powinno to wyjaśnić.

Dr Tomasz Makowski musi odejść

A to, ode mnie, lista powodów dla których dr Tomasz Makowski nie powinien być dyrektorem BN:
  1. Lekceważenie bezpieczeństwa zbiorów bibliotecznych - Krajowa Rada Biblioteczna (KRB), pod przewodnictwem dr. Makowskiego wciąż nie odniosła się do mojego wniosku z 4 lutego 2024 r.
  2. Przyznanie podwyżek uznaniowych zamiast inflacyjnych, pomimo, że BN dostała budżet zwiększony o 20% na wynagrodzenia dla pracowników. Nie rozumiem dlaczego MKiDN chce powołać kogoś, kto nie zrealizował polityki zapowiadanej przez obecnie dominującą opcję polityczną.
  3. Wygrałem w WSA m.in. dwie sprawy związane z udzielaniem informacji publicznych, jedną z KRB (LINK) i drugą z BN (nieopisana na blogu). Nie mam potwierdzenia, że wyroki są prawomocne. W toku są kolejne sprawy.
  4. Sprawa listów Jana Pawła II do Anny Teresy Tymienieckiej - dr Makowski nie udostępniał ich przez blisko 16 lat, zdecydował się na to dopiero pod wpływem nacisku mediów. Wciąż nie udostępnił wszystkich jednostek, a niektórych listów prawdopodobnie nie udostępni tłumacząc to dobrem osób trzecich.
  5. BN zablokowała mnie na Facebooku 12 maja 2024 r. po tym jak poruszyłem temat ww. listów (było to jeszcze przed publikacją w "Dużym Formacie"). Jest to naruszenie konstytucyjnych praw obywatela do wolności wypowiedzi i do komunikowania się. Dr Tomasz Makowski własnoręcznie podpisał się pod pismem do posłanki Pauliny Matysiak twierdząc, że zablokowanie mnie było uzasadnione. Ktoś, kto narusza Konstytucję RP nie powinien być dyrektorem BN.
  6. Nowa Polona - często zwracająca 0 wyników, pomimo, że poszukiwane obiekty są w niej zawarte. Poza tym, jest po prostu gorsza od starej Polony.
  7. "Połączone katalogi" - katalog na stronie BN bardziej przypomina śmietnik niż cokolwiek innego. Niestety, daleko mu do poukładanego logicznie, przejrzystego, intuicyjnego w obsłudze i profesjonalnego narzędzia. A jest to narzędzie służące do informowania o zbiorach i do zamawiania ich. Wadliwy stan tego katalogu to wadliwa realizacja jednego z podstawowych zadań ustawowych i statutowych BN, jakim jest udostępnianie zbiorów. Nowy dyrektor powinien przede wszystkim dostarczyć profesjonalne narzędzie.

Jestem gotów te tematy rozwinąć i omówić dokładniej.

Do tej listy mógłbym dodać jeszcze więcej, np. różne wypowiedzi dr. Tomasza Makowskiego, które komentowałem na łamach bloga. Nie chcę się tu jednak rozdrabniać. Powyższe kwestie uważam za najistotniejsze.

Nadzieja na przyszłość (mimo wszystko)

Ta sprawa pokazuje jeszcze, że nie ma co liczyć na MKiDN. Niestety, MKiDN stanowi przeciwnika tak samo jak pan dr Makowski. Przeciwnika czytelników korzystających z Polony i z katalogu BN. Przeciwnika związków zawodowych. Przeciwnika, który wspiera pana dr. Tomasza Makowskiego i który akceptuje to wszystko, co on robił przez ostatnie 17 lat. I choćby jeszcze nie wiem jak nieudane systemy dostarczył, to absolutnie nic mu nie grozi. Dr Tomasz Makowski - on sam, albo poprzez swoich pełnomocników lub pracowników:

  • może swoich czytelników blokować,
  • może uchylać się od odpowiedzi na wnioski o udzielenie informacji publicznej,
  • może przegrywać sprawy w sądach,
  • może całymi latami nie udostępniać rękopisów kupionych za ogromne pieniądze.

Podsumowując: może robić cokolwiek, bo z jakichś powodów ma przychylność MKiDN.

Ta przychylność jest tym bardziej osobliwa, że jest niezależna od dominującej opcji politycznej. ZZBBN podał w ww. piśmie, że negatywną ocenę dla dr. Tomasza Makowskiego przekazywał już do ministrów Glińskiego i Sienkiewicza oraz do innych urzędników w ministerstwie. Co takiego sprawia, że żaden z ministrów kultury z ostatnich 17 lat nie odwołał dr. Tomasza Makowskiego? Nie rozumiem tego. Dlatego właśnie potrzebna jest debata! Chętnie poznam inne punkty widzenia i argumenty tych wszystkich, którzy uważają, że pan dr Tomasz Makowski powinien być dyrektorem BN.

Jest w tym wszystkim jednak pewna nadzieja. Dlaczego pani minister ma zamiar powołać pana Makowskiego tylko na 3 lata? Przecież może na 7! Czyżby te 3 lata to był efekt kompromisu zawartego w MKiDN przez koalicjantów z różnych ugrupowań? Kto optował przeciwko dr. Makowskiemu? Ktokolwiek to jest, namawiam, aby dokładnie przejrzał wszelkie pisma - szczególnie skargi na BN - jakie przez te 17 lat wpływały do MKiDN. Może tam znajdzie dobre argumenty za tym, aby nie powoływać dr. Tomasza Makowskiego?

Protestuję i wzywam do debaty!

Namawiam Państwa do rozpowszechniania linku do tego tekstu i do apelowania do wszelkich instytucji oraz osób współpracujących z BN, aby zwróciły się do MKiDN z protestem przeciwko powoływaniu dr. Tomasza Makowskiego bez procedury konkursowej.

Komentarze