Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2024

"Aktywni" w krainie czarów

Wilk był u siebie. Był w lesie. To człowiek wydeptał ścieżkę przez las. To człowiek tam wybudował domek babci. To człowiek ingerował w naturę. Wilka interesowały łakocie w koszyczku. A czym były te łakocie? To przetworzone przez człowieka produkty natury. Wilk chciał sięgnąć jak po swoje. Tak podpowiadał mu instynkt. To na drodze wilka stanął człowiek: Czerwony Kapturek i babcia. Wilk obmyślił więc intrygę, aby je wyeliminować i dobrać się do koszyczka. Intryga nie byłaby potrzebna, gdyby człowiek nie ingerował w środowisko. Wówczas, wilk zdobyłby pożywienie zgodnie z prawami natury. Ale powstały nowe warunki. Nowe okoliczności. Wilk nauczył się dobrze w nich funkcjonować, aby przetrwać. To poniekąd od człowieka nauczył się przebiegłości, obłudy, przebierania się, zakładania masek, udawania i kłamania. Stłumił instyktowne agresywne żądze, aby dać im upust w bardziej wyrafinowany sposób. Na koniec spotkała go kara. Wilk był niewinny. Czerwony Kapturek i babcia też nie zawiniły. Wszyscy

Pradziadek Aleksander - bohater wojny polsko-bolszewickiej

Mjr Aleksander Petelewicz (1893-1932) - dowódca 1. kompanii 30. Pułku Strzelców Kaniowskich w wojnie polsko-bolszewickiej, kawaler Orderu Virtuti Militari, to mój pradziadek. mjr Aleksander Petelewicz (1893-1932) Składam podziękowanie Maciejowi Kotwińskiemu  za retusz portretu. Maciej to mój kolega z lat szkolnych. W cytatach w dzisiejszym wpisie wprowadziłem pewne zmiany edytorskie, polegające przede wszystkim na modernizacji pisowni wyrazów i poprawieniu niektórych błędów językowych. Order Virtuti Militari Oto fragment uzasadnienia z wniosku o odznaczenie Orderem Virtuti Militari. Opis dotyczy wydarzeń z 31 lipca 1920 roku. Wykonując powyższy rozkaz d[owód]ca 1-ej komp[anii] por. Petelewicz odbija kilkakrotnie ataki nieprzyjaciela, zadając im szalone straty. W chwili, kiedy wydałem mu rozkaz cofnięcia się, okazało się, że powierzona mu kompania nie posiada absolutnie amunicji. Pomimo tego, por. Petelewicz odwagą swoją działa na żołnierzy tak, że kompania, mając jedynie bagnety do ob

Czy na listach Jana Pawła II są grzyby? Biblioteka Narodowa unika odpowiedzi

Od daty publikacji jednego z najpopularniejszych wpisów na moim blogu  Zakazane listy Jana Pawła II - skandal w Bibliotece Narodowej w Warszawie  (26 maja 2024 r.) minęło już trochę czasu i nagromadziło się wiele wątków, które chcę poruszyć. O tym, że przygotowuję kolejną część tekstu, niedawno sygnalizowałem pisząc o sprawie listów Jana Pawła II jako problemie wizerunkowym dyrektora Makowskiego . Przypomnę, że Biblioteka Narodowa w Warszawie (BN) od blisko 16 lat nie udostępnia listów Jana Pawła II do Anny Teresy Tymienieckiej, kupionych za  10.778.545 zł  i nie wiadomo co dokładnie działo się z nimi przez ten cały czas. Niedawno dyrektor BN zapowiedział, że listy będą udostępniane od 1 września 2024 roku . Tematów jest wiele, więc przedstawiam ich listę: BN wciąż nie podała terminu udostępniania listów BN unika udzielenia informacji o postępach BN zaniedbuje listy Jana Pawła II BN nie pracuje nad publikacją o listach MKiDN pozwala BN na zbędną zwłokę BN... wpadła w e-Pułapkę ?! BN pr

Sprawa listów Jana Pawła II jako problem wizerunkowy dyrektora Makowskiego

– Czy często się zdarza, że nabytki, które są rękopisami, nie przechodzą przez zakład rękopisów? (...) – Nie, to był jedyny przypadek, o którym wiem. – A jaka była tego przyczyna? – Treść To cytat dotyczący rozmowy z byłą kierowniczką Zakładu Rękopisów w Bibliotece Narodowej, pochodzący z artykułu pt.  Gdzie są listy JP2  w "Dużym Formacie" (nr 1584, s. 2 - 5) z 10 czerwca 2024 r., autorstwa red. Pawła Piotra Reszki. Ww. fragment znajduje się na stronie 3, w szpalcie 1. Wracam do tematu listów Jeden z najpopularniejszych tekstów na moim blogu, czyli  Zakazane listy Jana Pawła II - skandal w Bibliotece Narodowej w Warszawie , zaczyna się tymi słowami: Biblioteka Narodowa w Warszawie (BN) od blisko 16 lat nie udostępnia listów Jana Pawła II do Anny Teresy Tymienieckiej, kupionych za  10.778.545 zł  (słownie:  dziesięć milionów siedemset siedemdziesiąt osiem tysięcy pięćset czterdzieści pięć złotych ) od domu aukcyjnego Sotheby’s. BN unika udostępniania tej korespondencji czytel